Bigoreksja to zaburzenie odżywiania dotykające głównie mężczyzn. Po raz pierwszy nazwy tej użył w 1997 r. amerykański psychiatra doktor Harrison Pope. Definiował ją jako obsesję na punkcie umięśnionego ciała. Obecnie nie ma na ten temat dokładnych danych. Jednak szacuje się, że z powodu tej choroby cierpi ok. 10% kulturystów.
Bigoreksja to odmiana dysmorfofobii, czyli zaburzenia, w którym osoba dopatruje się nieprawidłowości w swoim wyglądzie, mimo iż w rzeczywistości nieprawidłowości te nie występują.
Bigoreksja podobna do anoreksji
Badacze zajmujący się zjawiskiem bigoreksji zauważyli, że ma ona wiele cech wspólnych z anoreksją. Główną z nich jest fiksacja na ciele i wyglądzie zewnętrznym oraz zaburzony obraz własnego ciała. Osoby cierpiące zarówno na jedno, jak i na drugie zaburzenie postrzegają swoje ciało jako brzydkie i niespełniające narzuconych kryteriów, dlatego ich głównym celem jest pozbycie się tkanki tłuszczowej na rzecz szczuplejszego wyglądu w anoreksji lub przyrost tkanki mięśniowej w bigoreksji.
Do grupy podobieństw zalicza się również potrzebę utrzymania kontroli nad wyglądem i ciałem. Chorzy z jednej i drugiej grupy narzucają sobie bardzo restrykcyjne diety oraz plany treningowe, które w przypadku anoreksji mają doprowadzić do dużego spadku masy ciała, a w bigoreksji służą do maksymalnego zwiększenia tkanki mięśniowej.
Przyczyny bigoreksji
Z dotychczasowych danych wynika, że za przyczyny tego zaburzenia w dużej mierze odpowiedzialne są takie czynniki społeczne, jak:
- wzrost popularności kulturystki,
- przywiązywanie dużej uwagi do wyglądu zewnętrznego,
- podziw dla wysportowanego ciała,
- oczekiwanie posiadania wyrzeźbionego ciała,
- wpływ mediów społecznościowych, które lansują taki rodzaj budowy ciała.
Równocześnie istnieje mało danych na temat innych źródeł, które mogą przyczyniać się do rozwoju tego zaburzenia. W literaturze bardzo ogólnie wymienia się czynniki psychologiczne i środowiskowe. Jednak można przypuszczać, że one również w pewnym stopniu mogą być odpowiedzialne za występowanie bigoreksji.
Objawy bigoreksji
Objawy tego zaburzenia ujawniają się w codziennym życiu i stopniowo zaczynają determinować codzienne funkcjonowanie. Oto symptomy, po których można poznać, że mężczyzna popada w bigoreksję:
- Zaczyna skupiać całą uwagę na swoim wyglądzie. Dużo czasu poświęca na obserwację ciała, skrupulatnie bada ilość tkanki mięśniowej i tłuszczowej.
- Całe swoje życie, rozkład dnia, obowiązki podporządkowuje ćwiczeniom i planowi treningowemu. Jest to dla niego najważniejsze. Wszystkie inne obszary życia są zaniedbywane i mało ważne.
- Przestrzega bardzo restrykcyjnej diety, mającej na celu maksymalne przyspieszenie przyrostu tkanki mięśniowej. Dokładnie przygotowuje posiłki i odmierza porcje poszczególnych produktów. Smak oraz estetyka jedzenia nie mają znaczenia, ponieważ liczy się tylko odpowiedni bilans energii i składników odżywczych. Ściśle pilnuje pór posiłków.
- Unika ekspozycji swojego ciała, nie lubi sytuacji, w których jego wygląd może podlegać ocenie osób trzecich.
- Może przyjmować leki i suplementy diety, które pomogą przyspieszyć przyrost tkanki mięśniowej nawet jeżeli substancje te mają negatywne działanie na inne funkcje i narządy.
Objawy bigoreksji zaczynają się bardzo niewinnie i trudno jest je wychwycić we wczesnym stadium pojawienia się tego zaburzenia.
Pułapka bigoreksji
Bigoreksja jest bardzo trudna do rozpoznania, ponieważ często objawy zaburzenia nie wzbudzają niepokoju u samego chorego, ale też jego otoczenia. Wszystko przez to, że w świecie kulturystyki panuje swoisty kult wysportowanej sylwetki.
Osoby, którym zależy na dobrze zbudowanym ciele często są przekonane o słuszności swojego działania i wierzą, że w taki sposób dbają o swoje zdrowie, masę ciała i aktywność fizyczną. Jest o tym przekonane również środowisko chorego, które skupia się tylko na pozytywnych aspektach sytuacji, czyli na tym, że chory prowadzi pozornie zdrowy tryb życia. Często osoby z najbliższego otoczenia nie dostrzegają rodzącej się obsesji na punkcie wyglądu i popadania osoby chorej w skrajności.
Zagrożenia, jakie niesie bigoreksja
Bigoreksja może wpływać negatywnie na nasze zdrowie, jak i zaburzać codzienne funkcjonowanie. Niebezpieczeństwo tego zaburzenia polega na tym, że chory z czasem stosuje coraz bardziej restrykcyjną dietę, która staję się monotematyczna, ukierunkowana tylko i wyłącznie na przyspieszenie przyrostu tkanki mięśniowej. W konsekwencji może ona prowadzić do nadwyżek pewnych składników oraz niedoborów innych.
Dużym zagrożeniem są też substancje i suplementy, głównie steroidy anaboliczne, którymi osoby wspomagają się w budowie tkanki mięśniowej. Negatywnie wpływają one na pracę różnych układów i narządów oraz mogą:
- zwiększyć ryzyko podwyższenia poziomu cholesterolu,
- prowadzić do pojawienia się trądziku,
- zwiększyć ryzyko ginekomastii i atrofii jąder.
Ponadto, gwałtowne odstawienie steroidów może być przyczyną depresji.
Jak leczy się bigoreksję?
W leczeniu bigoreksji ważne jest interdyscyplinarne podejście do pacjenta. Wymagana jest tutaj współpraca dietetyka i psychoterapeuty, a w niektórych przypadkach nawet psychiatry. Leczenie opiera się na psychoterapii, podczas której psycholog pracuje z chorym nad obrazem własnego ciała oraz uzależnieniem i obsesją na punkcie wysportowanego i umięśnionego ciała.
Praca dietetyczna z pacjentem opiera się przede wszystkim na edukacji żywieniowej, podczas której zyskuje on informacje na temat zasad zdrowego żywienia oraz tego, dlaczego zbilansowana i różnorodna dieta jest tak ważna i kluczowa dla zdrowia. Stopniowo dietetyk może urozmaicać jadłospis pacjenta, tak by odpowiadał on jego indywidualnemu zapotrzebowaniu na poszczególne składniki odżywcze.
Red. (źródło: ncez.pl)