Drugie śniadanie jest posiłkiem zapewniającym zastrzyk dodatkowej energii. Gwarantuje to utrzymanie odpowiedniego poziomu koncentracji w czasie lekcji czy pracy i przekłada się na osiągane wyniki. Wprowadzenie zwyczaju spożywania drugiego śniadania u dzieci sprzyja kształtowaniu prawidłowych nawyków żywieniowych, m.in. spożywania optymalnej liczby 4–5 posiłków dziennie.
Drugie śniadanie wpływa ponadto na zmniejszenie spożycia przez dzieci i młodzież niezdrowych przekąsek dostępnych w sklepikach szkolnych, jak chipsy, batoniki, żelki, cukierki, słodkie bułki czy słone paluszki.
Rola drugiego śniadania:
- dostarcza organizmowi potrzebną energię i składniki pokarmowe;
- wpływa na lepszą koncentrację, zapamiętywanie, zdolność uczenia, lepsze wyniki w nauce, rozwój intelektualny;
- wpływa na wydolność i sprawność, siłę fizyczną, dobre samopoczucie;
- kształtuje prawidłowe nawyki żywieniowe.
Ustalono, że dzieci, które nie spożywają drugiego śniadania, częściej skarżą się na bóle głowy, złe samopoczucie, rozdrażnienie i konflikty z rówieśnikami.
Co warto zjeść na drugie śniadanie?
Najbardziej popularne w naszym kraju drugie śniadanie to kanapka. Ważne jest jednak odpowiednie jej urozmaicenie. Według zaleceń Instytutu Żywności i Żywienia, najlepiej, aby zawierała pieczywo razowe, a także do wyboru: ser, twaróg lub chudą wędlinę oraz warzywo, np. liść sałaty, cykorii, plasterki pomidora, ogórka, papryki.
Do kanapki powinien być dołączony owoc sezonowy lub warzywo jako źródło witamin. Pokrojone owoce i warzywa, owoce suszone, sałatki, twarożki uczeń może łatwo zabrać ze sobą do szkoły w plastikowym pojemniku na żywność.
Napojami, które będą dobrym uzupełnieniem drugiego śniadania, są: woda mineralna, herbatki owocowe, soki owocowe i warzywne oraz napoje mleczne.
Instytut Żywności i Żywienia przekonuje o korzyściach ze spożywania przez dzieci śniadania w domu i odpowiednio przygotowanego drugiego śniadania w szkole. Często zdarza się, że rodzice dają dziecku przed wyjściem pieniądze na zakup żywności. Niestety, zwykle kończy się to zakupem w niewłaściwie zaopatrzonym sklepiku szkolnym produktów niepełnowartościowych, które nie spełniają założeń zdrowego żywienia.
Red.
