Dla zachowania zdrowia nie wystarczy zdrowo się odżywiać. Należy uprawiać sport, można też stosować suplementy diety, ale trzeba wiedzieć, jak je przyjmować. Zwracają na to uwagę dietetycy z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Suplementy diety są nam potrzebne. Należy jednak pamiętać, że nie leczą one chorób, bo nie mają właściwości leczniczych.
Powszechne niedobory
Powszechny jest niedobór takich pierwiastków śladowych, jak jod i selen. Dostateczne ilości jodu mają jedynie mieszkańcy okolic wybrzeża, a selenu brakuje nam, ponieważ jest go za mało w glebie.
Wiele osób wykazuje niedobory witamin, głównie witaminy E oraz D, której niedostateczną ilość ma aż 70 proc. naszego społeczeństwa.
Zimą za mało spożywany witaminy C. Brakuje nam również magnezu i wapnia. Za dużo gromadzimy natomiast sodu, co wiąże się ze zbyt dużym spożyciem soli. Z badań Instytutu Żywności i Żywienia w Warszawie wynika, że o 20-45 proc. za dużo spożywamy witaminy A. Obfituje w nią tran rybi, wątroba i podroby oraz słodkie ziemniaki, marchew, szpinak i dynia.
Obniżenie poziomu witamin w naszym organizmie mogą powodować niektóre leki. Na przykład często stosowana przez chorych na cukrzycę metformina zmniejsza stężenie witaminy B12, która wpływa na układ nerwowy i od niej zależy nasze zdrowie psychiczne, gdyż zwiększa ona odporność na stres.
Leki moczopędne, stosowane m.in. w leczeniu nadciśnienia tętniczego, obniżają w organizmie poziom potasu oraz magnezu. To minerały, które u niektórych osób można uzupełnić preparatami.
Mikroskładniki pokarmowe
Niektóre choroby wymagają większego spożywania mikroskładników pokarmowych. Osobom cierpiącym na choroby przewodu pokarmowego często brakuje witamin D, A, E, K i B12 oraz kwasu foliowego, żelaza, magnezu, cynku i selenu.
W przypadku chorób nerek mogą występować niedobory witamin z grupy B, C i D oraz wapnia, cynku, selenu i L-karnityny.
Niedobory różnych mikroskładników często wykazują osoby starsze, u których występuje pogorszenie kondycji fizycznej, psychicznej oraz umysłowej. Tego rodzaju negatywne skutki może wywołać zbyt mały poziom witaminy B12, C, D i E oraz ryboflawiny, kwasu foliowego, cynku i miedzi.
Niedobór żelaza, witamin z grupy B, C i D oraz magnezu i miedzi może objawiać się ciągłym zmęczeniem i wyczerpaniem.
Przebarwienia w skórze mogą być związane z brakiem karetenoidów, witaminy E i selenu. Skurcze mięśni łydek mogą świadczyć o niedoborze magnezu, potasu i wapnia.
Zdaniem specjalistów z UW, na rynku zbyt mało jest preparatów z pierwiastkami śladowymi. Potrzebne są również suplementy diety z ekstraktami roślinnymi. Niezwykle ważna jest przy tym rzetelna informacja naukowa o suplementach. Wiedza o nich nie może być czerpana jedynie z reklam – podkreślają eksperci.
Z danych agencji badania rynku wynika, że suplementy diety cieszą się rosnącą popularnością. Stale zwiększa się ich sprzedaż w Polsce. Przed kilkoma laty nie przekraczała ona 1,5 mld zł rocznie, a w 2016 r. zwiększyła się do 3,5 mld zł. W ubiegłym roku rynek ten osiągnął wartość 4,7 mld zł. Wszystkie produkty muszą być dobrze zbadane i standaryzowane.
Tomasz Wolf (źródło: PAP)