Korzystna sytuacja gospodarcza i rosnące wynagrodzenia wpływają pozytywnie na rynek HoReCa. W ciągu minionych 20 lat liczba lokali gastronomicznych w Polsce znacząco wzrosła. Dziś w całym kraju jest ich ponad 76,5 tys. Najszybciej rośnie segment lokali typu fast food (7% rok do roku), który odpowiada obecnie za 20% rynku.
Nad Wisłą przybyło także barów i lunch barów (5% rdr), kawiarni (4% rdr) i lokali sezonowych (4% rdr). Mniejsze wzrosty na rynku HoReCa odnotowały również puby, 15 największych sieci oraz restauracje hotelowe. Minimalne spadki dotyczyły wyłącznie restauracji i klubów oraz dyskotek.
W przypadku struktury sprzedażowej podział rynku wygląda już zupełnie inaczej. Aż 26% wartości sprzedaży generują restauracje. Pod względem liczby lokali znacząco ustępują one fast foodom, lokalom sezonowym czy barom. 18% to z kolei zasługa największych sieci. W zestawieniu wartości uplasowały się one pod koniec stawki z zaledwie 5% udziałem w rynku.
– O dynamice rynku gastronomicznego najwięcej mówi wzrost sprzedaży w relacji rok do roku. W tym przypadku lepsze wyniki niż przed rokiem uzyskały wszystkie kategorie lokali. Fast foody i bary mogą się pochwalić wręcz skokowymi wzrostami sprzedaży. Wyniosły one odpowiednio 23% i 14% rok do roku. To wszystko sprawia, że cała branża HoReCa rośnie dziś dwa razy szybciej niż rynek detaliczny. Pod względem tempa wzrostu znacząco wyróżnia się na tle innych sektorów gospodarki – mówi Dorota Żukowska, kierownik projektu Panelu Gospodarstw Domowych GfK Polonia.
Dobre nastroje konsumentów
Sami zainteresowani, czyli restauratorzy, do obecnej sytuacji w branży podchodzą z umiarkowanym optymizmem. W tegorocznym Barometrze Nastrojów Restauratorów GfK wskaźnik osiągnął +9 i był o 4 punkty niższy niż przed rokiem (GfK przyjmuje wartości od -100, oznaczającego skrajny pesymizm, do +100 dla najwyższego stopnia optymizmu). W swojej ocenie restauratorzy odnosili się do sytuacji finansowej lokalu w mijającym okresie, przyszłej sytuacji finansowej, przyszłej wartości sprzedaży lokalu oraz ogólnej oceny klimatu inwestycyjnego.
Bardzo optymistyczną informacją dla całej branży są coraz lepsze nastroje konsumentów badanych przez GfK. W tym przypadku, wyniki z 2019 roku są najlepsze od wielu lat.
– Tegoroczny współczynnik oscyluje wokół wyniku +5 i stale rośnie, a dla porównania w 2016 roku i wcześniej kształtował się poniżej zera. Oznacza to, że konsumenci są coraz bardziej zadowoleni ze swoich finansów, czują się bezpiecznie w kontekście zatrudnienia i przyszłych zarobków, mogą sobie pozwolić na oszczędności, a co ważniejsze z punktu widzenia rynku – mogą je przeznaczyć na konsumpcję. Dla restauratorów to jasny sygnał, że ich potencjalni klienci mają środki, i które mogą wydać na gastronomię. Pozostaje zatem przygotować taką ofertę, aby trafić w oczekiwania konsumentów – tłumaczy Szymon Mordasiewicz.