Pijalnia Ziół to przeniesiona do Warszawy cząstka tradycji Podlasia, wkomponowana w gastronomiczną mapę stolicy. Młodzi przychodzą na ziołowego, wzmacniającego shota, owocowego smoothie, seniorzy na porcję wybranych produktów ziołowych.
Ciekawi nowych smaków mogą spróbować soku z kiszonego buraka. Zjawiają się też klienci po ziołową bombonierkę w postaci ułożonych w pudełku kompletu miotełek, złożonych z ziołowych gałązek do zaparzenia.
Na półkach i regałach zgromadzonych jest 950 produktów: herbatki ziołowe, jednorodne zioła, przetwory, soki, miody, kawy i ciasta. Pijalnia urządza ziołowe warsztaty i prelekcje dla wszystkich chętnych do poznania tajemnicy ziół.
Pijalnia Ziół codziennie proponuje gościom inny produkt do degustacji. Są to ciasta, pasty warzywne, soki, kolorowe pesto, czy konfitury.
Lokal znajduje się przy ul. Mokotowskiej w Warszawie, w miejscu zwanym „Planem B” – na styku pl. Zbawiciela, ul. Mokotowskiej i Marszałkowskiej.
– Stąd duży napływ klientów. A jeśli komuś zamarzy się głębsze zanurzenie w ziołowym świecie, może się wybrać do Darów Natury w Korycinie, gdzie w Podlaskim Ogrodzie Ziołowym na 15 hektarach rośnie ok. 1000 gatunków roślin leczniczych i aromatycznych. Pobliskie gospodarstwo agroturystyczne Ziołowy Zakątek umożliwia odpoczynek w tradycyjnych, podlaskich chatach – mówi Aleksandra Ciężkowska menadżerka „Pijalni Ziół”, stworzonej przez firmę „Dary Natury”, należącą do Stowarzyszenia „Polska Ekologia”.
Goście poznają smaki regionalnej kuchni, z wykorzystaniem lokalnych ziół, korzystają z masaży olejkami tłoczonymi na miejscu, uczestniczą w warsztatach ziołowych z własnoręcznie sporządzonymi mieszankami ziołowymi i nalewkami.
Instytut Żywności i Żywienia umieścił zioła w Piramidzie Zdrowego Żywienia i Aktywności Fizycznej.
– W codziennym gotowaniu warto używać różnych ziół, ponieważ wpływają korzystnie na smak i aromat potraw, a niektórym osobom pozwolą również dodawać do jedzenia mniej soli – zwraca uwagę dr Ewa Rychlik z IŻiŻ.
Red.