Amerykański koncern Uber Eats wycofuje się od 4 czerwca z usługi w siedmiu krajach, w tym w Czechach, Rumunii i na Ukrainie. Koncern przekaże także swoją działalność w Zjednoczonych Emiratach Arabskich lokalnemu, konkurencyjnemu dostawcy, firmie Careem.
Uber Eats wycofuje się wyłącznie z usług dostawy posiłków. Natomiast zmiany nie obejmują usług przewozu osób. Te będą nadal dostępne.
Zgodnie z oświadczeniem, Uber Eats całkowicie wycofa się z siedmiu rynków – poza Czechami, Ukrainą i Rumunią także z Egiptu, Hondurasu Arabii Saudyjskiej i Urugwaju. Ponadto firma ustąpi z rynku Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
„W najbliższych tygodniach konsumenci i restauracje korzystające z aplikacji Uber Eats, zostaną przekierowani na platformę Careem. Nasza aplikacja przestanie być w tym kraju (ZEA – PAP) dostępna” – poinformował koncern.
Jak zapewnia, decyzje o opuszczeniu niektórych rynków nie mają nic wspólnego z kryzysem związanym z pandemią Covid-19. Są częścią strategii firmy. Zgodnie z nią, Uber Eats chce być na pierwszym lub drugim miejscu wśród wiodących dostawców posiłków w danych krajach. Wymaga to zwiększenia inwestycji w niektórych krajach i zawieszenia działalności w innych. Rynki, z których koncern postanowił się wycofać stanowią 1 proc. wszystkich operacji firmy, jeśli chodzi o dostawę żywności.
To nie pierwsza tego typu decyzja amerykańskiego koncernu. W tym roku wycofał on swoje usługi Uber Eats z Indii i odsprzedał działalność tamtejszemu dostawcy Zomato. W ramach umowy Uber zachował 9,99 proc. udziałów w firmie rywala.
Według doniesień, w obliczu pandemii Uber Eats postanowił skoncentrować się na rozszerzaniu swoich usług związanych z dostawą zakupów. W związku z tym, koncern w ubiegłym miesiącu podpisał umowę z francuską siecią Carrefour na dostarczanie zamówień żywnościowych we Francji. Podobną umowę firma podpisała także ze sklepami spożywczymi w Hiszpanii i Brazylii, gdzie ponadto dostarcza leki bez recepty i produkty ze sklepów zoologicznych.
Red. (źródło: PAP)