Dla bezpieczeństwa trzeba zamienić godziny 10-12 w sklepach dla seniorów na dwie pierwsze w ciągu dnia. Tak uważa prezes Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji, Renata Juszkiewicz. Przy ograniczeniu trzech klientów na kasę, duże sklepy mogą obsłużyć jedynie połowę klientów.
Według POHiD pomysł zakładający godziny 10-12 w sklepach dla seniorów jest dobry. Złym rozwiązaniem było jednak ustalenie dwóch godzin w ciągu dnia.
– Proponujemy, aby seniorzy mieli pierwszeństwo w dwóch pierwszych godzinach od otwarcia sklepów. Po to żeby przyszli do sklepu, który jest czysty i zdezynfekowany i nie trzeba wypraszać ludzi, którzy są już w sklepie – wyjaśnia Renata Juszkiewicz.
Od 1 kwietnia br. w związku z koronawirusem obowiązują kolejne ograniczenia dotyczące handlu. W sklepach może przebywać jednocześnie do trzech osób na kasę lub inne stanowisko do płacenia.
Wprowadzono też ograniczenia dotyczące targowisk na wolnym powietrzu. Mogą być trzy osoby na jeden stragan lub stoisko.
Otwarte pozostaną sklepy spożywcze, apteki oraz drogerie. Przy czym w godzinach 10-12 będą otwarte tylko dla osób starszych, powyżej 65. roku życia. Sklepy muszą udostępnić wszystkim klientom rękawiczki jednorazowe oraz płyny dezynfekcyjne.
Jak zwraca uwagę Renata Juszkiewicz, wprowadzenie limitu trzech osób na kasę w dużych marketach, gdzie jest średnio 10 tys. m kw., jest nierealistyczne. Powoduje, że kolejki przenoszą się przed sklep i na parkingi. Z takim limitem duże sklepy mogą obsłużyć połowę klientów.
– Zapewnienie klientom sklepów dostępu do płynów dezynfekcyjnych i rękawiczek jednorazowych, przy braku ich w hurtowniach, bez wsparcia rządu będzie niemożliwe. Nie jesteśmy w stanie zapewnić rękawiczek wszystkim klientom. Dlatego postulujemy do rządu, aby mogło to być wymiennie albo rękawiczki, albo płyn do dezynfekcji rąk – podkreśla szefowa Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.
Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji zrzesza 16 międzynarodowych sieci handlowych. Firmy członkowskie POHiD stworzyły w Polsce blisko 200 tys. miejsc pracy. Są kluczowych partnerem dla krajowych producentów. Ich produkty stanowią ok. 90 proc. wszystkich oferowanych w sieciach.
Red. (źródło: PAP)
