Władze uniwersytetu w Coimbrze, jednego z najstarszych na świecie, wprowadziły zakaz serwowania dań z wołowiny. Obowiązywał będzie w kilkunastu placówkach gastronomicznych na terenie uczelni. Decyzja jest formą walki ze zmianami klimatycznymi.
Zakaz serwowania dań z wołowiny wejdzie w życie od stycznia 2020 r. Rektor założonej w XIII wieku uczelni wyjaśnił, że wołowina jest jednym z produktów nieprzyjaznych klimatowi. Jej wyeliminowanie z jadłospisów ma służyć obniżeniu poziomu dwutlenku węgla w atmosferze.
Podczas spotkania ze studentami oraz kadrą akademicką podkreślano, że wołowina prowadzi do największej emisji gazów cieplarnianych wśród wszystkich wytwarzanych przez człowieka mięs. 20 ton wołowiny spożywanych rocznie w placówkach gastronomicznych uniwersytetu w Coimbrze to niewiele w skali świata. Inicjatywa władz uczelni ma służyć jednak jako dobry przykład dla polityków.
– Oni nie rozumieją wagi tego zagadnienia, ważnego dla naszej młodzieży, naszych dzieci i wnuków. Dlatego właśnie my musimy przestrzegać przed zagrożeniem, nawet malutkimi gestami – mówi Amilcar Falcao, rektor uniwersytetu w Coimbrze.
Kolejnymi produktami usuwanymi z działających na terenie uczelni kantyn i barów mają być plastikowe sztućce i kubki. Zastąpione zostaną one wyrobami z drewna oraz metalu.
Szef uczelni, w której uczy się łącznie ponad 25 tys. studentów, zapowiedział też akcje w nowym roku akademickim. Służyć mają one przeciwdziałaniu marnowania żywności w lokalach gastronomicznych działających na terenie uniwersytetu.
Red. (źródło: PAP)
